Żadna rewelacja , ani jako film ani jako scenariusz ani jako gra aktorska..
Fajny film nie przeczę , momentami śmieszne akcje i teksty . . . największy plus to oczywiście obraz , przyjemnie się oglądało : )
Ale żeby zaraz nagrody i mówić że to najlepszy film roku lub nawet najlepszy od wielu lat to przegięcie !
Ok... Może nie najlepszy, ale spróbuj wymienić lepsze niedawno wydane filmy polskie (poza Dom Zły).
Jeśli właśnie chodzi o Niedawno wydane filmy polskie to jak na razie niestety nie mogę wymienić !
Bo m.in. tych nie widziałem Wenecja , Zero , Różyczka , Chrzest , Joanna . . . nawet Dom Zły bo akurat nie ciągnie mnie do niego.
A może ty byś mi jakieś polecił ?
Nie polecę ci ponieważ nie oglądam dużo Polskiego kina (współczesnego)... ale na bank nie polecę ci Chrztu (słaby film). Rewers też nie jest jakiś ultra objawieniem ale wielu nie zauważa, że to film o którym można nawet powiedzieć, że jest w "Coenowskich Klimatach" zrealizowany w Polsce, który na dodatek nie trącił na maksa Amerykańskimi wzorcami. .. twórcą coś wyszło i możemy się z tego cieszyć bo jak na razie królują u nas filmy typu "śniadanie do łózka" więc taki Rewers to strasznie miła alternatywa.
No tak masz słuszną rację , ostatnie czasy w Polsce wychodzą setki komedii romantycznych jak grzyby po deszczu , aż na wymioty się zbiera , szkoda że ilość nie idzie w parze z jakością !
Właśnie parę godzin temu obejrzałem Zero , film nie jest rewelacja , ma wiele rzeczy nie wyjaśnionych , takich uciętych . . . ale w moim odczuciu bije na łopatki Rewers.
Po prostu jest wiele ciekawszy , jest lepsza fabuła : )
błędem wydaje mi się ocenianie filmu tylko dlatego, że od dawna nie mieliśmy lepszych...
Uważam podobnie. Dodam jednak, że film mi się bardzo podobał do momentu śmierci sb-eka, a potem się rozlazł. Mimo wszystko film ciekawy jednak nie na tyle dobry co Dom zły czy Wszystko co kocham.
Podobnie, jak dla mnie ten film to jakieś nieporozumienie. Niby widać tutaj próbę jakiegoś zagrania obrazem, klimatem ale co po tym jak sam film w sobie jest beznadziejny. Pomijam brzydką buzkową co zagrała "sierotkę Marysię" ale no błagam. Strasznie nudny film, przegadany, polska kinematografia naprawde zamiera ten film niby miał być próbą jej podniesienia... film słaby, przemęczyłem dla zasady.
myslalam,ze filmu nie zrozumialam,skoro wszyscy go tak zachwalają a mnie w zaden sposob nie zachwycil...hm no ale naprawde nie moge doszukac sie w nim jakiegos wiekszego sensu.Moze jest ktos kto mnie oswieci?